:DDD Ciesze sie bardzo! :D W., Shin- prawde rzeczecie; ale jakbym nie pomarudzila troche, to by ludzie mysleli, ze miekne na starosc. I Angaya tez tu, no to teraz zem spokojniejsza :] Widzicie, siedze na krancu swiata. Musze sie co jakis czas upewniac, ze jeszcze nie wpadlam w szczeline rzeczywistosci, jakiego wykrockiego Nigdziebadz, i ze nie zaprzestalam istniec O_o
Jesteśmy, jesteśmy... nie marudź. Po prostu czas taki, że trudno zebrać się do rozsądnego pisania. :P
OdpowiedzUsuńA co tu komentować? Komentować to będziemy przy piwku po obronie, póki co trza napierdalać! ;D
OdpowiedzUsuńCzytamy, Mari! Naprawdę :D
OdpowiedzUsuń:DDD Ciesze sie bardzo! :D
OdpowiedzUsuńW., Shin- prawde rzeczecie; ale jakbym nie pomarudzila troche, to by ludzie mysleli, ze miekne na starosc.
I Angaya tez tu, no to teraz zem spokojniejsza :]
Widzicie, siedze na krancu swiata. Musze sie co jakis czas upewniac, ze jeszcze nie wpadlam w szczeline rzeczywistosci, jakiego wykrockiego Nigdziebadz, i ze nie zaprzestalam istniec O_o
Hej, no przeciez wiesz dobrze, że czytam regularnie :D
OdpowiedzUsuńWiedza to za malo. Zadam dowodow 8-| - jak to powiedzial japonski general na wiesc o tym, ze Amerykanie maja i atomowke i samoloty :D
OdpowiedzUsuń