Uszyłam sama, bez wykroju, i ze zszabrowanego resztówkowego materiału :D
Mutter tylko ją obrzuciła overlockiem, bo podkładanie dołu to zmora.
Dumnam i blada.
A zapas materiałów nadal ogromnym stosem zalega, i w tym roku jakoś muszę przynajmniej połowę zutylizować XD Or else.
Czy ta też się rozchełstuje ukazując te, no, haleczkę?
OdpowiedzUsuńUjjj, dziewczyno, lato Ci w głowie ;D
Oj tam, ta nie tak bardzo :P Ta jest kopertowa, więc jak się rozchyli, to widać-----spodnią warstwę, ha :D
OdpowiedzUsuńsuper turkus :) a jaki jest dokladnie werzchni ten kolor? kremowkowy? a dlugosc ideaaaaalna :) x a na surplus materialow jest rozwiazanie - poduszki!!! duzo poduszek :)
OdpowiedzUsuńWiesz, trudno powiedzieć, bo sie mieni jak tafta; tam jest i gołębia szarość, i ciepły kremowy, i trochę srebrzysto-popielatego- w wąziutkie niebieskie prążki :)
UsuńJa mam jeszcze jeden pomysł na nadwyżki materiałów- torebki :D