Zajrzalam sobie na imdb, obaczyc, co tez nam ten rok w kinach zafuncuje, i oto lista rzeczy, na ktore oczekuje. Niektore z tych tytulowo chce zobaczyc, bo zapowiadaja sie dobrze, lub przynajmniej ciekawie, a niektore- bo nie potrafie sobie wyobrazic, jak takie curiozum moze w ogole sie udac, wiec MUSZE to zobaczyc na wlasne oczy :D
1. Harry Potter and the Deathly Hallows: Part 2- wiadomo;
2. Pirates of the Caribbean: On Stranger Tides - wiadomo, poza tym zniknal Orlando Be. i lala w gorsecie, zostanie Johnny i Geoffrey Rush i jesli mam szczescie- Naomi Harris;
3. The Hangover Part II - Bradley Cooper :D
4. Rango- Johnny D.odslona druga
5. Water for Elephants- kiedy przeczytalam opis tego filmu, az podskoczylam z ekscytacji: `A veterinary student abandons his studies after his parents are killed and joins a traveling circus as their vet.`. Cyrk. CYRK *__* Potem doszlam do obsady i mina mi zrzedla: Patison znowu wylazl na swiatlo dzienne i straszy XD Ale...ale cyrk....
6. X-Men: First Class- choc bez Hugh Jackmana, co uwazam za powazna luke w scenariuszu. Ale jak leciec serie, to leciec serie.
7. Anonymous- mniam, szekspiriada, no i Rhys Ifgans, na ktorego zwrocilam uwage po `Deathly Hallows I` *_*
8. Thor - dobra, to bedzie na pewno slabizna. Ale o poganskich bogach (poniekad -_- Czarnoskory Heimdall? Serio?..
9. Red Riding Hood - to tez raczej `The Fall` nie bedzie, ale Czerwony Kapturek kontra wilkolak od dawna prosilo sie o jakies dobra ujecie na ekranie. Po zetknieciu z `The Path` motyw horrorowatego Czerwonego Kapturka ma wysoko postawiona poprzeczke w moim prywatnym systemie oceniania, ale moze przynajmniej zdjecia beda ladne ^^
10. Priest- to bedzie epic fail roku, i wiem to :D A jednak nie moge sie doczekac, zeby obejrzec ksiedza, w zakrwawionej sutannie uganiajacego sie za wampirami :D Ciekawe, czy bedzie je przebijal zaostrzonym koncem krzyza?..
I last, but not least:
11. Dark Shadows- Burton. Depp. Halszka. Czy trzeba mowic wiecej? Trzeba :D Imdb mowi: `A gothic-horror tale centering on the life of vampire Barnabas Collins and his run-ins with various monsters, witches, werewolves and ghosts.`
Chcemy :3
Poki co ogladam `Spartacus: krew i piach: i faktycznie, robi sie lepsze po kilku odcinkach.
(Mam dziwne uczucie deja-voodoo. Przez ostanie kilka miesiecy zdarza mi sie ono zreszta bardzo czesto, co najmniej raz w tygodniu, i zaczyna mnie to przerazac) Musialam sie `nawrocic` na Spratacusa, bo to jedyny serial, klimatem nawiazujacy do fantasy (choc nie pojawila sie tam ani jedna nadnaturalna postac, emanacja, magia, nic z tych rzeczy, ale moze wystarczy, ze lataja w przescieradlach :D), bo czwarty sezon Merlina zostanie wyemitowany---kiedy? Dopiero w przyszlym roku! Ostatnim roku wedlug Majow/Aztekow/Mowsemow, czy kogo tam, i myslalam, ze pekne z frustracji, kiedy to przeczytalam. I jeszcze obwieszczono to z laska, ze go w ogole robia- no sprobowaliby nie, kiedy 3 sezon konczy sie, nie rozwiazujac zadnego watku, a rozpoczynajc ze trzy nowe! Pff!
Poki co Anthony/Uther patrzy na mnie przenikliwie z tapety i drazni. Tak, wiem, jestem dziwna. Wiekszosc fanek `Merlina` mialoby na tapecie Arturka.
Arturka tez, owszem, czasem wieszam, ale zawsze predzej czy pozniej wraca Uther :D
Wiesz Mari, w kwietniu zaczyna się "Game of Thrones" oraz nowa produkcja "Camelot". a jesli masz potrzebę fantasy to zawsze możesz sobie ściągnąć "Legend of the Seeker"
OdpowiedzUsuńO bogowie, zaczelam kiedyś ogladac "Legend of the seekeer", slabiak straszny :D Ale może jest jak ze Spartakusem, że robi sięlepsze w połowie sezonu- ja dałam radę obejrzeć jakieś3,4 odcinki i odpadłam :P
OdpowiedzUsuńGame of Thrones...Na podtawie czego to?
"Camelot"? Hm, hm? To mnei zainteresowało- rzucisz linka do strony?
Camelot: http://www.starz.com/originals/Camelot
OdpowiedzUsuńCo do Gry o Tron, to na podstawie świetnych książek G.R.R. Martina. Z Seanem Bean'em w jednej z głównych ról.
A co do Legendy, to na bezrybiu i rak ryba. Zresztą o Merlinie mówię to samo :P
Ze niby jest slaby? 8-| `Merlin` znaczy? 8-|
OdpowiedzUsuńWidziałam zwiastun "Gry o tron" i drażni mnie tylko jedna rzecz. Harrington jako Jon Snow. Mari, jeśli Gry o Tron nie czytałaś, to jazda do książek, bo spisków tam więcej niż w Amberze. Czasem kusiło mnie, żeby wziąć kartkę i wyrysować mapę sojuszy. Istniejących aktualnie, aktualnie na niby, nieistniejących, oraz tych dopiero w planach. -_-'
OdpowiedzUsuńNam też Merlin nie przypadł do gustu. Jeśli mówimy o tym serialu z gatunku "Mlodych Robin-hoodów", Młodych Herkulesów... Przyznaję, że akurat w tej tematyce wolę bardziej klasyczne adaptacje.
Nie znacie sie i tyle :P Merlin rzadzi.
OdpowiedzUsuńA po `Gre o Tron` raczej nie siegne, bo nie lubie, jak jest za duzo politykowania w fantasy.
Mi sie m.in. podoba w Merlinie fakt, ze zarzucili wszelkie zwiazki z chrzescijanstwem, jest tylko i wylacznie magia contra prawo piesci :D Solidne fantasy. Nie ma tego najbardziej wkurzajacego motywu legend arturianskich, czyli placzliwego rozmodlenia rycerzy, wzywania Swietej Dziewicy (hm..)na daremno i Artura, zdrajcy dawnej wiary, ktory wycinal w pien druidow -_-`
OdpowiedzUsuńA wiesz, że mąz Magdy z Gniezna pracował na planie Anonymous'a? :)I nawet cos tam zagrał! Ma sie te znajomości, co nie! :)
OdpowiedzUsuńOoo! Trzeba bedzie obejrzec i wypromowac serial :D Zaanonsowac go na Twarzoksiazce jako `niszowy`, i zobaczysz- w miesiac bedzie hitem sezonu :D
OdpowiedzUsuńUuups. Anonymus to nie serial, tylko film, o ktorym SAMA PISALAM! XD Potrzebuje pomocy. Strzalu w ciemiaczko chyba ale -_-
OdpowiedzUsuń