piątek, 16 września 2011

...
Błagam, nie komentujcie wszyscy naraz.
Przytłacza mnie konieczność odpowiadania wszystkim po kolei.

Jest tam w ogóle ktoś jeszcze? Ktoś to poza mną czyta?
I tak się nie dowiem, zerowy komentarz będzie milczał jak zaklęty.

6 komentarzy:

  1. Jesteśmy, jesteśmy... nie marudź. Po prostu czas taki, że trudno zebrać się do rozsądnego pisania. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. A co tu komentować? Komentować to będziemy przy piwku po obronie, póki co trza napierdalać! ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytamy, Mari! Naprawdę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. :DDD Ciesze sie bardzo! :D
    W., Shin- prawde rzeczecie; ale jakbym nie pomarudzila troche, to by ludzie mysleli, ze miekne na starosc.
    I Angaya tez tu, no to teraz zem spokojniejsza :]
    Widzicie, siedze na krancu swiata. Musze sie co jakis czas upewniac, ze jeszcze nie wpadlam w szczeline rzeczywistosci, jakiego wykrockiego Nigdziebadz, i ze nie zaprzestalam istniec O_o

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, no przeciez wiesz dobrze, że czytam regularnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiedza to za malo. Zadam dowodow 8-| - jak to powiedzial japonski general na wiesc o tym, ze Amerykanie maja i atomowke i samoloty :D

    OdpowiedzUsuń

Leave yer mark: