wtorek, 15 marca 2011

To Poznań and back again

Z wyprawy do Poznania przyjechałam równie zrelaksowana, co wymięta i wymęczona. Jest to chyba niezbywalnym elementem wypraw do cywilizacji raz na ruski rok, kiedy człowiek żyje na codzień na zadupiu.
Z rzeczy, które chciałam napisać, pozostało mi - i to nawet nie w głowie, a w skrzętnie sporządzonych notatkach- wystąpienie pani, oprowadzającej mnie, S. i M. po wystawie fotogtafii współczesnej.
Wystawa o tytule "Tożsamości", licząca sobie całe....12 prac? W tym jedna praktycznie powielona trzykrotnie, z maleńkim szczegółem, odróżniającym każdą kolejną odsłonę- zawierała ze trzy interesujące prace- interesujące dla mnie, pamiętajmy, de gustibus...
Sztuka współczesna to szczególnie chybotliwy teren. O to ludzie częściej kruszą kopie, niż o religię.
Ja nienawidzę przerostu formy nad treścią, i kiedy ktoś przesadnie wychwala szare płótno żaglowe z 5 cm czarnej fastrygi przez środek- jako kamień milowy sztuki XXIw., mam ochotę wyjąć kanapkę owiniętą w zatłuszczoną gazetą, i z malskiem wpychając ją sobie w usta oznajmić, że jakieś z dupy to dzieło.
Tak samo, jak przy ludziach nadmiernie snobujących sie na krew pieską-niebieską, kultywujących odgięte paluszki i zaokrąglane ogonki przy "ą, ę", mam ochotę zasunąć językiem proletariackim, po ludycznemu rubasznym a sprośnym.
Jak S.to nader trafnie podsumował- obecnie często jedyną różnicą między "sztuką" a borsuczym guanem jest fakt, że to pierwsze znajduje się w galerii, a to drugie- nie.
Postaw je oba w przestrzeni neutralnej- nie ujrzysz różnicy.
Oczywiście, nie zawsze tak jest. Zwiedziwszy dwa lata temu rozliczne galerie w Niemczech, Danii i Holandii miałam okazję zebrać smutne dowody, że podczas gdy w świecie sztuka współczesna kwitnie, rozwija się bujnie i na wszystkie, nawet najmniej przewidziane strony, w Polsce wciąż zbieramy borsucze guano i dajemy w ramki.
Z Ikei.
A powiedz głośno, że król jest nagi!...To dostaniesz rzepą.
Dalej jednak- garść wiedzy, wyniesiona z wystawy, czyli Krotochwile Myśli TUrczej. Pamiętajmy- ważne jest opanowanie maksymalnie dużej ilości wyrazów wielosylabowych, a potem tylko je splatać, rozplatać i przeplatać...Do skutku:
- "drzewiec do szabli". O_o Po pierwsze- jaki "drzewiec", po drugie- do jakiej znowu szabli??
Później doszliśmy do wniosku, ze chodziło o uzbrojonego enta.
- "utożsamianie się z tożsamością". Na pewno się da.
- "Pęknięcie w próbie utożsamienia się." Kropka. To było jedno pełne zdanie. Pełne niewypowiedzianych pytań jak budyjski koan.
- "kocepcja percepcji"
- "Twarz umięśnionej dziewczynki. Umięśnionej przez ideologię"
- "Potencjał samobójstwa"
- "Starzejąca się kobieta, kobieta, która się starzeje w pewien sposób". W bardzo nawet pewny, rzekłabym. Niepodważalny.
- "ciała rozstrzelane w wyniku procesów politycznych". Jest na to krótkie słowo- egzekucja. Rzeź. Ludobójstwo. Nic, tylko wybierać- ale znów: metrum, metrum...
- "działanie semantyczne na zażyłości dyskursywnej"
- "i wreszcie: "polemika z oficjalnym dyskursem".

O przypisywaniu roślinności polnej wartości politycznych nie wspomnę, bo ten "komunistyczny snopek", na tle zażyłości dyskursywnej, wypada niekognitywnie jako nacechowany tożsamością semantyczną :D

6 komentarzy:

  1. Uuuu, o potencjale samobójstwa nie wspominałaś. Przecież jest przeogromny... jak dobrze pójdzie, to możesz zombie zostać, albo wampirem jak się krwi (nie kurczaczej) wcześniej nachłeptasz.

    Oczywiście nie można też zapominać o przyjemnej, wygodnej, acz ciasnawej M1, którą z całą pewnością uzyskasz. Wielki, wielki potencjał.

    A jak uznasz, iż skok z powiedzmy... 20-30 piętra może być ciekawą formą omawianego działania, to na chodniku będziesz zdecydowanie formą artystyczną...

    Osobiście jednak wybrałbym inną formę wyrażania siebie :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, zatem porywasz sie na polemikę z owym dyskursem odnosnie rzeczywistosci subiektywnej aktu tworczego, a jaznia kolektywnej percepcji? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Tam właśnie się porywam...Hę?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech, miałam nadzieję, że Twoja wypowiedź będzie miała conajmniej 40 sylab :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dodge this!!

    1.Piękno w anthroposie
    2.Estetyczność ekspresji w komunikacji
    3.Piękno wobec cynizmu w kulturze współczesnej
    4.Sieciowa percepcja piękna i jego procesualny charakter
    5.Piękno wobec współczesnych przewartościowań kategorii wzniosłości
    6.Terapeutyczna funkcja piękna
    7.Kategoria piękna wobec konceptu chaosmos

    To tematy na konferencję:"Etos piękna w nauce, sztuce i kulturze" (Poznań, 25-26 listopada 2011).

    Sweeeeeeet...

    OdpowiedzUsuń
  6. Punkty 2, 4 i 5 zdecydowanie sie nadaja do dyskusji o sztuce wspolczesnej :D

    OdpowiedzUsuń

Leave yer mark: